Gościu, tylko skąd ta żona ma wiedzieć o syfilisie? W końcu małzeństwo bazuje tylko na zaufaniu w tym wypadku. Wypadałoby przed rozpoczęciem współżycia poprosić o kartę stanu zdrowia. Przecież wszyscy wkolo widza, co sie wyprawia. Nacisk towarzystwa powoduje rozdziewiczanie na prawo i lewo. Naprawdę niewielu zostało, którzy mogą się pochwalić, że wytrwali. Dziewczynę można sprawdzić, a chłopaka? Zresztą i z tymi dziewczynami budzi wątpliwości, bo ostatnio popularne sa operacje przywracania błony. Pogubiłam się w tym wszystkim
Ja po prostu zakładam, że nie zostanę postawiona w takiej sytuacji, a biale malżenstwo to jedyne rozwiazanie w przypadku HIV, skoro Kościoł ma taki stosunek do sprawy antykoncepcji. Wydaje mi się (kolejna moja utopijna wizja świata), że będę mogła zaufać partnerowi, bo jeśli będzie miłość między nami (zakładając, ze nie zostanę singlem, a potem zgorzkniałą starą panną z dziwnymi nawykami), to on mi powie ile partnerek miał przede mną (o ile w ogóle). Wtedy, jeśli naprawdę będę miałą wątpliwości co do jego stanu zdrowia, to poproszę o to, żeby się przebadał. I on to zrobi. Jeśli ma jakieś kiły, czy coś w tym stylu, to dostanie leki i się wyleczy. Będzie ok, bo mnie nie zarazi. No i w takim wypadku można obejść lateks.
Kubuś.. No nie wiem czy ten gimnazjalista taki głupi. Wbrew pozorom znam kilka par, które zaczęły być ze sobą w gimnazjum. Tylko duża rola dziewczyny tutaj jest - ona zawsze jest bardziej dojrzala w tym wieku. Jeśli, za przeproszeniem, nie da dupy po kilku piwach na szkolnej imprezie, tylko ustawi chłopaka do pionu, to taki związek przetrwa.. Gimnazjum skończyłam kilka lat temu - Dekoral wciaż biały, a te pary nadal razem
Nawiązując do tematu - moja mama powiedziała kiedyś: Jak się ktoś z głupoty nie ożeni (wyjdzie za mąż), to się już nie ożeni w ogóle! I ja się z nią zgadzam. Dlatego, że ona z reguły zawsze ma rację, dlatego, że miłość jest uczuciem głupim i zaślepiającym, dlatego, że im człowiek starszy, tym więcej wymagań ma (o ile nie jest na łożu śmierci w domu starości ZŁOTA JESIEŃ i nie potrzebuje dodatkowej osoby, z którą mógłby się zestarzeć), dlatego, że czasami nawet głupia wpadka mobilizuje parę do małżeństwa, chociaż się kochają, a nie mogli się zdecydować, więc los zadecydowal za nich.. I w ogóle, w ogóle..
Co do rękawiczek: wymóg UE